sneznoe.com

Jak wychowywać wnuczki Brigitte Macron



Jak wychowywać wnuczki Brigitte Macron /  Babcie

Niektóre babcie chętnie spędzają cały swój wolny czas z wnukami, inne kochają je na odległość, a jeszcze inni odrzucają straszne słowo "babcia". A jaka jest babcia pierwszej pani z Francji Brigitte Macron? Sprytni krytycy krzyczą tu i tam, że 65-letnia Brigitte już dawno musi zmienić mini na frotowy szlafrok, a zamiast dyplomatycznych spotkań i pokazów mody, wreszcie zaczyna piec naleśniki i dzianiny.

Co o tym sądzisz? Madame Macron? Wersja "Tak prosty!" Dowiedziałem się, jak pozazdroszczenia francuskiej babci wychowuje wnuki. A przy okazji ma ich siedem!

Wychowywanie wnuków

Nauczycielka z wykształcenia, Brigitte Macron urodziła się w dużej rodzinie francuskich burżujów, była szóstą i najmłodszym dzieckiem. Pewnego razu przyszła pierwsza dama Francji i matka trójki dzieci postanowiły rozstać się z mężem bankiera z miłości do jej ucznia szkoły średniej, Emmanuela Macrona, który był o 24 lata młodszy. Dzisiaj, dla Brigitte, rodzina jest świętą świętych, zwłaszcza jeśli chodzi o ukochane wnuki. Okazało się, że bez nich pierwsza dama Francji nie myśli o swoim życiu.

W niedawnym wywiadzie z francuskim trenerem drużyny piłkarskiej Didier Deschamps opowiadał, jak pierwsza dama odnosi się do statusu swojej babci. Podczas jednej z kolacji z małżonką Macron Deschamps rozpoczął serdeczną rozmowę z Brigitte: "Mamy wiele wspólnego, ponieważ zajmujemy się pedagogiką, jestem trenerem sportowym, a ona jest nauczycielką w szkole, dużo rozmawialiśmy o edukacji, piłce nożnej i szczęściu, które dają nam nasze wnuki Madam Macron jest bardzo otwartą kobietą".

Plotka głosi, że Brigitte Macron jest idealną babcią. Nie stara się inwestować we wnuki wszystkiego, czego nie mogła dać swoim dzieciom. Pierwsza dama jest przekonana, że ​​autorytet rodziców zawsze powinien być na pierwszym miejscu, bez względu na to, jak mądrzy, odnoszący sukcesy i wszechwiedzący dziadkowie są.

Idealna babcia kocha życie i ceni sobie każdego dnia, ratuje i rozpieszcza nie tylko swoje dzieci i wnuki, ale także siebie. Z jego żywością, stylem życia i aktywnością, Brigitte Macron inspiruje i inspiruje własne dzieci i wnuki!

Podczas inauguracji jej męża Brigitte powiedziała, że ​​zamierza komunikować się z wnukami tak często, jak pozwala jej harmonogram. Nie tylko pomaga swojemu mężowi-prezydentowi, ale także zajmuje się programami edukacyjnymi w kraju oraz w Pałacu Elizejskim pierwsza dama z Francji ma osobne biuro.

Niemniej jednak pierwsza dama nie pozwala, aby obowiązki reprezentacyjne miały negatywny wpływ na relacje z bliskimi.Zdecydowanie rodzina pozostaje priorytetem numer jeden dla Brigitte.

Tifeng Ozier, najmłodsza córka Brigitte, powiedziała ostatnio, że gdyby została poproszona o nadanie imienia prawdziwej miłości, podałaby przykład związku matki z mężem: "Kiedy są razem, wydaje się, że reszta świata nie istnieje, Emmanuel nie kocha duszy wnuków Brizhita, ale z pietyzmem nazywają go" Papa ". Czy to nie miłość?

Brigitte i Emmanuel nie mają wspólnych dzieci. "Zdecydowaliśmy, że nie będziemy mieć dzieci, to jest wybór, który uczyniłem jeszcze w młodym wieku, biorąc pod uwagę różnicę wieku z Brigitte, nie potrzebuję biologicznych dzieci i wnuków, ponieważ mogę oddać całą moją miłość i troskę wnukom Brizhita"- powiedział w rozmowie z prezydentem Francji.

Przypomnijmy, że Brigitte Macron jest jedną z pierwszych kobiet, o których rozmawia się niemal o samym prezydencie. Ludzie nie przestają rozmawiać o kolosalnej różnicy wieku między małżonkami, a także o pojawieniu się 65-letniej pierwszej pani Francji.

Bez względu na to, ile plotek krąży wokół tego związku, Brigitte - jedyna miłość Macrona i ramię przy ramieniu poszły ciernistą drogą od urzędnika do głowy wpływowego państwa. "Brigitte zawsze tam była i nie zamierzam jej teraz ukrywać.Dzieli ze mną życie, a jej opinia była i jest dla mnie ważna "- Prezydent Francji nie zmęczy się powtórzyć.

Czy sądzisz, że można wychować godnych wnuków, będąc taką babcią jak Brigitte Macron? Podziel się swoją opinią w komentarzach pod artykułem.