sneznoe.com

Masowe zdjęcia histerii dzieci w sieciach społecznościowych. Potem się odwracają.



Masowe zdjęcia histerii dzieci w sieciach społecznościowych. Potem się odwracają. /  Bezpieczeństwo

W dzisiejszych czasach prywatność technologii internetowych stała się względną koncepcją. Nie ufasz obcym i rzadko wpuszczasz nieznajomych na próg mieszkania, ale powinieneś otworzyć swój profil w jednej z sieci społecznościowych - i proszę! Oto twoje zdjęcia w łazience i zdjęcia twoich dzieci na doniczce i fajny kot rozgrzewający się na poduszce.

Jak często zastanawiasz się, jakie ręce mogą mieć Twoje zdjęcia, gdy przesyłasz je do Internetu? Z pewnością rzadkie, jeśli w ogóle myślisz. Ale twoje zdjęcia i szczegółowe raporty dotyczące trybu dnia mogą zaszkodzić nie tylko tobie, ale także najcenniejszym i najdroższym ludziom - twoim dzieciom!

Śmieszne zdjęcia dzieci

Pragnienie, aby upublicznić życie i stać się sławnym dzięki śmiesznym sztuczkom dzieci, może nie zadowolić swoich dzieci, gdy dorosną i nauczyć się korzystać z komputera. Będą w stanie przeczytać wszystko, o czym napisałeś. Znajomi twoich dzieci również znajdą te zdjęcia i zapisy, a przy obecnym poziomie wykształcenia i arogancji taki materiał kompromitujący zdjęcie może bardzo zepsuć krew.

Tylko pomyśl - wciąż jest mały i nieczuły człowiek. Każdy jego krok, cała jego codzienna rutyna, jest uchwycona i pomalowana w szczegółach.Każdy może śledzić osiągnięcia i niepowodzenia twojego potomstwa, od sąsiada cioci Leny i kończąc odlegli krewni. Następnie odwiedzają nas tacy krewni i zaczynają rozmawiać o tym, co twój syn lub córka jest zabawna w swojej pierwszej miłości, w doniczkach i w Zelence (ospa nie wychodzi z drugiego tygodnia).

Syn lub córka słuchają tych rozmów i są smutni i nieprzyjemni. Wydawałoby się, że osoba, która nie jest jeszcze uformowana, może ją zrozumieć lub poczuć. Może nawet jak! Smutki i obrazy dzieci są pamiętane przez długi czas. Problemy dorosłe i niskie poczucie własnej wartości powstają z problemów i kompleksów dzieci. A teraz dorośli już cierpią, nie mogą żyć w pokoju, bo kiedyś zostali wyśmiani przez kogoś.

Okazuje się, że dziecko, które nie ma prawa wyboru, traci prawo do prywatności już od urodzenia. Za jego rozwojem pieluchy, ślinienie i bezzębne uśmiechy mogą oglądać cały świat. Lub kilku przyjaciół - dobrze, a nie tak. Publikacje non-stop informują o najmniejszej zmianie w delikatnym życiu dzieci. A co jeśli ta informacja zdecyduje się użyć napastnika?

Uczysz swoje dzieci, aby nie ufały obcym.Nigdzie nie iść z nimi, nie wchodzić do samochodów za żadną cenę i biec do rodziców, nie ma prawie żadnego niebezpieczeństwa. Ale chodzi o to, że małe dzieci ocena wartości nie w pełni ukształtowany. A propozycję obejrzenia szczeniaka można dostrzec z radością iz entuzjazmem. Następnie problemy, okupy, policja, ogłoszenia "Pomóżcie znaleźć moją córkę" i zaczynają się próżne wezwania do pomocy.

Rodzice obwiniają wszystkich, oprócz nich samych, głupio, którzy każdego dnia relacjonowali światu, gdzie dziecko się uczy, do jakiej szkoły muzycznej chodzi, jak ma na imię jego szczenię i gdzie pracuje jego babcia i dziadek. Świadomość twojego życia zbrodniarza (sam o tym szczegółowo opowiesz i powiesz na ilustracji) zagra w jego ręce.

Następnym razem, gdy dziecko zacznie odmawiać fotografowania, zastanów się dobrze. Może robi to świadomie. Może ten mały człowiek nie lubi być w aparacie aparatu na smartfonie, a potem oglądać jego zdjęcia. Ponieważ świadomość u współczesnych dzieci budzi się dużo wcześniej niż dorośli mogą to sobie wyobrazić.

Rada redakcyjna

Jest jeszcze jedna strona tego pytania.O czym będziesz pisać, gdy Twoje dziecko dorośnie? Teraz wypełniasz taśmę swoich przyjaciół niekończącym się strumieniem zdjęć i wykrzykników. Ale czas minie, i to sens życia odejdzie wraz z dojrzałym dzieckiem. Jak zatem przyciągniesz swoich przyjaciół i rozmówców?

Pamiętaj, że dziecko jest tylko gościem w twoim domu. Musi być karmiony i wychowany w bezpieczeństwie, ale nie należy próbować szukać w nim sensu życia. Nie będziesz więc zmuszać ukochanej osoby i pozostać samowystarczalnym, nawet jeśli twoja relacja rodzic-dziecko stanie się znacznie cieńsza.