sneznoe.com

Mój mąż nigdy nie otworzył tego pudła ... Przed śmiercią jego żona powiedziała mi, skąd pochodzą pieniądze!



Mój mąż nigdy nie otworzył tego pudła ... Przed śmiercią jego żona powiedziała mi, skąd pochodzą pieniądze! /  Pieniądze

"Wszystkie szczęśliwe rodziny są równie szczęśliwe, a każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób." Lew Nikołajewicz miał rację, dyskutując o mądrości życia rodzinnego. W końcu każdy z nas spotkał takie pary, które mieszkały razem od dziesięcioleci i potrafiły zachować nieskończony szacunek i pełne szacunku podejście do siebie nawzajem.

Myślisz, że mają szczęście? Cóż, nie, znają jeden prosty rodzinny sekret: bycie szczęśliwym w małżeństwie jest sztuką niedostrzegania problemów!

Oczywiście, nie wszystkie problemy są warte przymknięcia oka, jednak jeśli spróbujesz, możesz łatwo uniknąć drobnych kłótni i nieporozumień. Bohaterka tej historii właśnie to zrobiła ...

Szczęśliwy związek

Żyją w doskonałej harmonii od ponad 60 lat. Razem cieszyli się z narodzin dzieci i wnuków, a ostatnio czekali na narodziny pierwszego prawnuka.

Było też wiele smutnych chwil, ale to tylko nieznaczny kurz w porównaniu do cennego czasu, jaki para spędzała razem.

Na początku życia rodzinnego ukryła w szafie duże pudełko i poprosiła męża, aby nigdy go nie otwierał. Mężczyzna ufał swojej żonie i, nawet gdy swędziło się, aby wykonać ogólne czyszczenie, nie dotykał zawartości kartonowego pudełka.

Minęło wiele lat, mój mąż zapomniał pomyśleć o tym schowku.Dopiero gdy kobieta ciężko zachorowała, jej mąż przeszedł przez nią i przypadkowo natknął się na skrzynkę. Zaprowadził ją do szpitala, mając nadzieję, że zawartość pudełka trochę podniesie jej nastrój.

Już pod koniec życia kobieta postanowiła powiedzieć mężowi sekret ich szczęśliwy związek. Razem otworzyli pudełko, w którym leżało 95 000 dolarów i dwie dziane lalki.

Mężczyzna był zaskoczony i czekał na wyjaśnienia od swojej żony. Nie ukrywała niczego i wszystko układała jak w duchu: "Kiedy byliśmy małżeństwem, moja babcia powiedziała mi o tajemnicy szczęśliwego małżeństwa.

Jego sekretem jest brak nieskutecznych różnic. Doradzała mi za każdym razem, gdy byłam zła na mojego męża, siadał i robił na drutach małą lalkę. "

Mężczyzna był zachwycony, ponieważ w pudełku znajdowały się tylko dwie lalki, co oznacza, że ​​jego żona była na niego zła tylko dwa razy podczas długiego małżeństwa.

"Kochanie, - powiedział, - Rozumiem, dlaczego w pudełku są dwie lalki, ale jak wyjaśnić te wszystkie pieniądze? Skąd masz to wszystko?

"Och ... odpowiedziała. - To pieniądze, które zebrałem ze sprzedaży reszty lalek. "

To nieoczekiwany zwrot, prawda? A jakie tajemnice rodzinnych związków znasz? Pamiętaj, aby podzielić się swoją codzienną mądrością w komentarzach!