sneznoe.com

Ten człowiek był w stanie zabić w sobie grubą, leniwą świnię i zaczął żyć. Weź od niego przykład!



Ten człowiek był w stanie zabić w sobie grubą, leniwą świnię i zaczął żyć. Weź od niego przykład! /  Motywacja

Sporo osób jest niezadowolonych ze swojego życia. Narzekają na pracę, nadwagę, bałagan w głowie iw życiu. Zwykle to kończy. "Tak prosty!" przygotowany dla ciebie historia człowiek, który poszedł w drugą stronę. W wieku 34 lat poczuł się prawie jak stary człowiek. Ale w przeciwieństwie do szarej masy usłyszał niepokojący sygnał i postanowił zawrzeć z nim umowę. Dowiedz się, co z tego wyszło.

Miałem 34 lata, gdy zdałem sobie sprawę, że stałem się grubą, leniwa świnią.

Czułem się bardzo źle, bolało mnie serce i bolały mnie stawy. Ale głównym powodem zmiany mojego życia był strach - strach po tym, jak zobaczyłem moją twarz na zdjęciu z moimi przyjaciółmi. Potem przysiągłem sobie, że mogę zmienić siebie na lepsze.

Wyrzucam z dołu.

Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, było spojrzenie na siebie. z boku. Widok był przerażający. W mieszkaniu zaśmiecone rozmaitymi pamiątkami, przyklejone do ścian i półek, wypełnione papierami, książkami i różnego rodzaju drobiazgami, siedział potężny, wiotry mężczyzna. Kiedy ten człowiek wszedł do maleńkiej kuchni ustawionej wysoko na stosach i otworzył lodówkę z dużą ilością jedzenia, jego ręce trzęsły się ze słabości i chronicznego głodu.

Mój stan można nazwać: panika i depresja. Nie rozumiałem, co się ze mną dzieje, moje życie wymknęło się spod kontroli. Wszystko wokół kłaniało się, rozdzierając mnie na strzępy: plakaty na ścianach - odpoczywać. Pamiątki, obrazy i dawne prezenty, rozrzucone w kątach - w dawno minionych czasach. Lodówka - do gęstego posiłku i do następnego odpoczynku. A głosy ze słuchawki krzyczały, że zszedłem z kanapy, wczołgałem się do stołu i zacząłem pracować.

Tak więc nie musiałem się rozrywać na kawałki. Wyłączyłem telefon. Potem zacząłem sprzątać wszystko, co mnie gdzieś nazywało, wszystko, co mnie łączyło w przeszłości. Wrzuciłem do kosza pamiątki i pamiątki, dodatkowe książki i czasopisma, wszystkie rzeczy, które zebrałem jako Plyuszkin, wyrzuciłem z domowej części mebli. Oczyściłem kuchnię śmieci, nadmiaru jedzenia i naczyń, zostawiając tylko to, co było naprawdę potrzebne.

To była najbardziej szalona akcja w moim życiu.

Kilka dni później obserwowałem siebie w czystym mieszkaniu ze śnieżnobiałymi ścianami, których okna były pokryte śniegiem z pierwszego lutego. W biurze stał stół i krzesło do pracy, w sypialni było tylko łóżko i szafa na bieliznę.W czystej kuchni przed sobą odkryto pustą przestrzeń lodówki, gdzie leżały tylko te produkty, które były proste i zrozumiałe dla zrozumienia: mięso, owoce, warzywa, ser. W białej szafce kuchennej można było znaleźć tylko chleb i wino.

I stał się prawdziwy cud. Granice nacierające na mnie zostały wymazane, a więzy, które mnie wiążą, zniknęły. Kiedy wychodziłam na ulicę, jakiś rodzaj siły wciągał mnie z powrotem do mojej "dziury". Teraz mój pusty dom pozwolił mi odejść i wędrowałem po pokrytych śniegiem ulicach z przyjemnością. Nie było jeszcze mowy o sporcie. Ale ważne było, że magicznie stałem się całkowicie wolny!

A w domu czekałem na płaską powierzchnię stołu, na której było to konieczne. Po chwili nagle uświadomiłem sobie, co jest najważniejszym dokumentem w życiu, jaki muszę napisać.

Postanowiłem wymyślić i podpisać z sobą umowę na najkorzystniejszych warunkach.

Właśnie to otrzymałem.

  1. PRACA
    Teraz biorę tylko za to, co mnie pociąga, co rozumiem. Pozwól mi zostać zwolnionym, ale odmawiam realizacji tego, co wytrąca mnie z równowagi. Nie chcę żyć w agresji.
  2. ULICA
    Ponieważ muszę pracować kilka dni,Przypisuję sobie promocję jako wyjście. Myślałem o systemie spacerów w następujący sposób: zrobiłem coś sensownego - wstałem i wyszedłem. Przynajmniej na kilka minut, to nie ma znaczenia. I to nie ma znaczenia - pracuję w domu lub w biurze. Teraz nigdzie nie ma takich twardych praw, których osoba nie mogłaby wyjść na zewnątrz. I nie pal, a mianowicie na ulicy!
  3. PALENIE
    Odtąd nie palę w miejscu, które lubię, szczególnie przy moim biurku. Wyznaczyłem balkon jako miejsce do palenia w domu. Bardzo niewygodne miejsce w zimie, a to jest plus: nie pozostaniesz tam na długo. Papieros będzie także nagrodą: za pracę, a potem spacer po ulicy. Jest w tej sekwencji: praca - ulica - papieros. W wyniku tego eksperymentu, paczka dziennie została zredukowana do pięciu papierosów: wychodząc z ulicy, rzuciłam się na biurko, nie myśląc o paleniu.
  4. ŻYWNOŚĆ
    W żadnym wypadku nie należy głodować, ale rozumiem różnicę między jedzeniem a jedzeniem. Jem tylko podstawowe jedzenie, proste. To znaczy, że ogromny cheburek nie jest znany z czym i gdzie jest nieznany, skąd zastępuję go czymś naturalnym, czystym, naturalnym. Nie chodzi o niedostatek diety: jedzenie na talerzu jest łatwe do odczytania.
  5. ALKOHOL
    Od tego dnia jest lekiem.Lek pomaga w przypadku, gdy zostanie jakoś dozowany. A prawda jest taka: piwo oczyszcza organizm, brandy rozszerza naczynia krwionośne, wino pomaga się zrelaksować. Ale tylko w umyślnych, umiarkowanych dawkach.
  6. JESTEM W PRZYSZŁOŚCI
    Stawiam przede mną w zauważalnym miejscu fotografię siebie za kilka lat, na którą spoglądam i na którą kibicuję. Może to być przystojny aktor lub osoba, którą lubię; ale domyślnie to ja za pięć lat. Możesz się śmiać, ale ciało cudownie pochłania informacje z mojego ideału, stosując je do siebie.
  7. JA I MÓJ ZAMKNIJ
    Obiecuję, że nie wciągnę w moją zabawną grę, ale pokażę z moim osobistym przykładem, że żyjąc, jest fajnie i interesująco żyć. Nie ciągnij, ponieważ nasze wibracje mogą nie być takie same. Zgodziliśmy się od samego początku: żona wychodzi na dwór, kiedy jest blisko niej; Wychodzę, kiedy mi się to podoba. Jeśli nasze spacery odbywają się w tym samym czasie, jest to wielkie szczęście. Ale nigdy nie stój przy drzwiach i nie kwicz: "Może po wszystkim pójdziesz? Zobacz, jaka tam jest piękna!" Ten sam wniosek dotyczący wspólnego posiłku to najbardziej śliski moment w związkach rodzinnych: "Jak? !! Nie zjesz mojego kurczaka? !! Nie kochasz mnie i nigdy nie kochałeś mnie w swoim życiu!" Zdecydowaliśmy: nie ma akcji, ponieważ druga chce tego.Razem tylko, jeśli nasze pragnienia są wspólne.

Sześć miesięcy później, wśród tych samych ludzi jak ja, grubych ludzi, byłem znany jako "nie towarzyszący" mężczyzna, ponieważ nie piłem, nie paliłem ani nie chodziłem do barów z wszystkimi innymi. W tym samym czasie zacząłem pracować bardzo sprawnie, a na ulicy było wystarczająco dużo energii nawet do biegania. Wtedy poznałem wspaniałych sportowców, którzy krzyczeli: "Człowieku, jeśli chcesz biegać, potrzebujesz trampek!"

I poszedłem po tenisówki.

Na tym zdjęciu mam 52 lata. Zgłaszam to nie po więcej podziwu, ale ponieważ nie ma dla mnie pojęcia, że ​​wszystko jest stracone, a życie przemija. Nigdy nie jest za późno na picie Borjomi.. Najważniejsze - chcieć i ... uzyskać prawdziwą przyjemność z życia.

Oto kilka prostych wniosków, które można wyciągnąć: wszystko wokół nas jest również w nas, wypełniając naszą duszę. Chaos wokół nas wywołuje chaos w ciele. Nasze ciało nie może prawidłowo funkcjonować w chaosie.

Autor: Jurij Bałabanow

Jeśli nie zadowolony z mojego życiazmień to Zmień się, zmień swoje przyzwyczajenia i krąg społeczny. Rób tylko to, co lubisz! Jeśli się nie zmienisz, będziesz najszczęśliwszą osobą.Trzeba tylko chcieć i wszystko się skończy!