Dobroć, uczciwość, wolność i wartości moralne, wspierane przez wewnętrzne przekonania, a nie wszczepiane z zewnątrz, są głównymi zasadami wychowania człowieka. Trudno w to uwierzyć, ale taka metoda edukacji istniała w Związku Radzieckim - to on był tak gorliwie promowany przez nauczyciela Simon L. Soloveitchik.
I choć zasady te różniły się znacznie od norm narzuconych przez ścisłych radzieckich nauczycieli, z ich nieskończoną eliminacją złej natury u dziecka, "równoległa rzeczywistość" edukacji w Soloveichik nie ma żadnej wartości do dziś.
Studiowanie w Azji jest nadal podobne do przygotowań do igrzysk olimpijskich, a dzieci, jak się wydaje, są niezwykle inteligentne i posłuszne, ale redaktorzy "Tak prosty!" uważa, że nie ma nic bardziej poprawnego i silniejszego niż miłość i szacunek dla własnego dziecka! Szczęśliwe, miłe i wolne dziecko to dziecko, które wychowuje się w miłości.
Dzieciństwo Simona Lwowicza Soloveichika to wojna i ewakuacja. Potem było dzieło pioniera, a potem lata nauki języka i literatury rosyjskiej w szkole technicznej w małym miasteczku. Młody nauczyciel nie był zadowolony z zasad, na których zbudowano ówczesny system edukacyjny.Ostra, prawie wymuszona sugestia kolektywizmu, koleżeństwa, odporności i zupełnego lekceważenia własnych uczuć nie była w żaden sposób zbieżna z ideałami, które bronił Soloveichik.
"Miłość i sumienie są tlenem atmosfery moralnej, w której każdy z nas po raz pierwszy tonie, z pierwszym okrzykiem: nie wszyscy wierzymy w moc miłości i sumienia, wątpimy nawet w ich istnienie, ale jakiekolwiek osłabienie powoduje, że życie staje się nie do zniesienia. oddzielnie i dla wszystkich razem "- napisał Simon Lwowicz w swojej książce "Pedagogika dla wszystkich".
Simon Soloveichik, ojciec trójki dzieci, stał się autorem kilku książek, w których hojnie dzielił się swoimi poglądami na temat edukacji. To niesamowite, jak nowoczesne są jego myśli! Wydawać by się mogło, że dziś uczą ich tego tylko gdzieś w skandynawskich szkołach. Ale nie! Taki niesamowite zasady edukacji zostały zaproponowane przez radzieckiego nauczyciela Soloveichika.
A tego można nauczyć tylko nauczyciela wolnego od wewnętrznych. "... Dzieci przyciągają ludzi wolnych, ufają im, podziwiają je, dziękują im"- pisze Soloveitchik.
Protekcjonalny stosunek, ciągnięcie w dół, - sposób niszczenia interesów dziecka, a wkuwanie i nudny materiał całkowicie zniechęcają do chęci uczenia się. Zadania, jakie szkoła daje dziecku, muszą być dla niego trudne i jednocześnie inspirujące: dziecko musi czuć, że naprawdę się rozwija. A obciążenie lekcji i kręgów wcale tego nie świadczy.
Jak wyjaśnia Soloveitchik, małe dziecko potrzebuje nie tylko niekwestionowanego uznania swoich pragnień, ale także silnej wiary, że świat wokół jest w większości miły i sprawiedliwy.Taki idealizm jest rodzajem ochrony dla dzieci, bez niej mała osoba bałaby się żyć i wzrastać.
Jednak dziecko rośnie i stopniowo musi uczyć się o innych aspektach życia. Świat nie jest tak fantastyczny i doskonały, a rodzic czasami musi rozpoznać ten fakt. Czy nauczyciel był niesprawiedliwy? Cóż, nic się nie dzieje. Miej litość nad dzieckiem, pomóż rozpoznać trudność i wyrazić nadzieję na najlepsze. Z pewnością sobie poradzi, bo ma ciebie!
"Musimy wyrosnąć dorosłe bezbronne dziecko i postawić je na nogach, aby było wystarczająco zdrowe, wystarczająco rozwinięte i wyszkolone, silne duchowo, aby nie trzymać się ludzi i nie polegać na nich"- powiedział nauczyciel.
Rodzice powinni zrozumieć, że dzieci nie zawsze zachowują się idealnie, ale nie powinny. Dwójki, siniaki i dezaprobata dla babć na podwórku są nieuniknione. "Nauczone przez własne gorzkie doświadczenie,Mówię wszystkim: nie wstydźcie się swoich dzieci obcymi, normalne dzieci z nieznajomymi zawsze zachowują się gorzej niż zwykle, to oni w ten sposób wchodzą w kontakt z obcymi, to jest dobre, a nie złe. Nie wstydź się! "
A tak na marginesie, różne koła i sekcje, które są rzekomo przeznaczone do rozwoju dziecka, nie zawsze tak są. Rodzic prawdopodobnie nie wie, dając swojemu dziecku np. Możliwość pływania, pomoże dziecku rozwijać się, lub odwrotnie, dziecko będzie w depresji i straci zainteresowanie wszystkim. Rodzic powinien stać się uważnym obserwatorem, asystentem, przyjacielem.
Nieograniczone zainteresowanie wszystkim wokół jest głównym wskaźnikiem wewnętrznej witalności dziecka i jest o wiele ważniejsze niż stopnie szkolne i wzorowe zachowanie. "Pedagogika dla wszystkich" Simon Soloveitchik - książkę, którą zalecamy przeczytać wszystkim odpowiedzialnym rodzicom, ponieważ została napisana przez miłego i wrażliwego nauczyciela od Boga.
Jak wychowywać dzieci? Pamiętaj, aby podzielić się z nami w komentarzach.