sneznoe.com

Adriana Imge o problemach z wiecznymi kobietami Wcześniej kobiety na polu rodziły i nie było raka!



Adriana Imge o problemach z wiecznymi kobietami Wcześniej kobiety na polu rodziły i nie było raka! /  Związek

Jak często można usłyszeć lament ludzi w podeszłym wieku, które wcześniej żyły znacznie lepiej, ludzie cierpieli na raka, kobiety urodziła jeden, dwa, i ciąży pozamacicznej i mowy nie może być. Ale czy trawa była bardziej zielona?

Wersja "Tak prosty!" podziela fragment z bloga psychoterapeuty Adriana Imge, w którym kobieta opowiada o problemach kobiet wieloletnich i jak ważne są żyć na dziś.

Żyj tu i teraz

Tak, wcześniej nie było raka. Ponieważ nie został zdiagnozowany. Ten człowiek umierał, to wszystko. Nie było problemów z alergią na szczepienia. Dzieci zmarły na błonicę w partiach, to wszystko. Nie było żadnych problemów z antykoncepcją. Ludzie właśnie rodzili i nosili dzieci do zimna lub głodzili.

Po odkryciu Ameryki, połowa Europy zmarła na syfilis, a połowa Indian zmarła na grypę. W Anglii w czasach Heinricha, z Anne Boleyn, zwykła grypa rozwiała połowę Londynu.

Nie było problemów z silnymi kobietami. Kobiety po prostu nie miały paszportów, praw, szans, były bite i gwałcone. I nie uznano tego za problem lub przestępstwo. I nie było problemu z orgazmem - nie było żadnych orgazmów.

I z ektopowymi ciążami i poporodową depresją nie było problemów.Była tylko jedna ciąża pozamaciczna, ponieważ kobieta umierała i to wszystko. I nie było depresji u kobiet. To była ciężka praca. Ci, którzy nie umarli z powodu porodu po czterdziestce, najprawdopodobniej mieli wypadnięcie macicy z ciągłej ciężkiej pracy. Nie było też bandaży.

Każdy, kto chce pięknych sukien i bali, polecam lekturę wspomnień Katarzyny II. Tak, tak, żona dziedzica tronu, a potem cesarzowa. Tam o ospie wietrznej, problemach kobiet, trudnościach życia i wiele więcej od szlachty. Tak, tak, ci ludzie, którzy posiadali wszystkie zalety cywilizacji. W trakcie czytania miałem wrażenie, że żyję teraz nie tylko luksusowo, ale wielokrotnie bardziej luksusowo niż cesarzowa.

Moja prababka i pierwsza żona mojego dziadka zginęli podczas porodu, połowa braci i sióstr mojego ojca zmarła na infekcje, które teraz wydają się bajecznymi opowieściami o horrorze. I to nie głuche średniowiecze, ale XX wiek. Cóż, ogólnie rzecz biorąc, kto chce dreszczyku emocji - możesz zabrać encyklopedię kobiet z lat osiemdziesiątych w bibliotece i przeczytać o kobiecej higienie.

Dlaczego, sto lat temu, mój łatwy poród zabiłby mnie albo córkę. Tylko dlatego, że lekki dzięki medycynie.

Kiedy ludzie pytają mnie, o której chciałbym żyć,Odpowiadam bez cienia wątpliwości: "Teraz!" Nie wiem, co stanie się w przyszłości, ale teraz mam jeansy, trampki, dezodoranty, moją własność osobistą, paszport, soczewki kontaktowe, higienę i antykoncepcję, możliwość pracy i nauki w każdym kraju. Mogę dostać rozwód tylko dlatego, że nie chcę żyć z tą osobą.

Mogę prowadzić samochód. Mogę kupić traumę lub szok, a także nauczyć się walczyć, aby chronić siebie i moich bliskich, i tak, jest szansa, że ​​zostanę uwięziony za przekroczenie samoobrony. Ale nie rzucaj kamieniami, a nie wyrzucaj z klifu jako zhańbiony.

W tym społeczeństwie wciąż jest wiele problemów, ale w porównaniu do tego, co było, jest niesamowicie. A ci, którzy chcą się cofnąć, po prostu nie rozumieją, dokąd pójdą. Rozumiem. I wiem, jaki rodzaj tytanicznej pracy wykonano, aby uzyskać przynajmniej to, co jest teraz. I cieszę się, że mogę żyć tu i teraz.

Mądra psychoterapeuta Adriana Imzh po raz kolejny przypomniała prostą prawdę o tym, jak ważne jest żyć tu i teraz, doceniać każdą chwilę teraźniejszości i nie przestać wierzyć w przyszłość!

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym w sieciach społecznościowych.