sneznoe.com

Nie pozwól, aby mity, które oszukiwałeś, ujawniły prawdziwą przyczynę narkomanii.



Nie pozwól, aby mity, które oszukiwałeś, ujawniły prawdziwą przyczynę narkomanii. /  Uzależnienie

Świat zobaczył kolejną bestsellerową książkę "Johanna Hari, w której autor dosłownie" przeżuwa ", co to jest narkomania i dlaczego wszyscy - od rządów po naszych rodziców - kłamią nam na ten temat. .

Autorom zajęło trzy i pół roku napisanie tej książki, a rezultatem pracy było to, że wielu mogło być po prostu zszokowanych: "Wszystko, co powiedziano mi w szkole i telewizji o narkotykach, to kłamstwo- zapewnia Hari. -Mogę opowiedzieć ci zupełnie inną historię. O ile, oczywiście, nie jesteście gotowi na słuchanie.".

Dlaczego ludzie stają się uzależnieni

Jeśli codziennie przechodzisz obok kiosku, w pobliżu którego ktoś aktywnie oferuje prawdziwą pigułkę radości, jakie jest prawdopodobieństwo, że nigdy nie zostaniesz złapany na haku, jeśli w 100% wiesz, że aby złapać tę substancję chemiczną, musisz wziąć ją co najmniej 20 razy? Wygląda na zero.

Na początku po prostu podoba mi się dreszczyk emocji, a potem przychodzi ten bardzo warunkowy 21 czas, po którym osoba odczuwa już żarliwe pragnienie materii. To właśnie uzależnienie oznacza, że ​​wszystko jest logiczne, prawda? "To nieprawda! "Zapewnia Johann Hari.

W połowie ubiegłego wieku w Ameryce przeprowadzono legendarny eksperyment ze szczurami. Jego istotą było umieszczenie szczura w klatce z dwiema butelkami wody (zwykła woda i ta, do której dodano heroinę lub kokainę).

Bez względu na to, ile razy ten eksperyment został powtórzony, szczur prawie na pewno wybrał wodę "narkotyczną". Trwało to dopóki zwierzę się nie zabiło.

Zazwyczaj jest to wyjaśnione w następujący sposób: "W jednej z butelek była tak potężna substancja, że ​​dziewięć na dziesięć szczurów laboratoryjnych natychmiast uzależniło się od niego. A potem torturowali się tak aktywnie, że zginęli. Podobnie kokaina dotyka ludzi.… "

Jednak w latach siedemdziesiątych Bruce Alexander, profesor psychologii z Vancouver, powtórzył to samo badanie, ale wprowadził pewne poprawki. Podczas eksperymentu zbudowano prawdziwy Ret Park (Rat Park) z przestronnymi klatkami, talerzami żywności, kolorowymi kulkami, tunelami i wieloma zwierzętami. I tak jak w "oryginalnym" eksperymencie, szczurom zaproponowano wybór dwóch butelek wody.

Zaskakujące było to, że szczury, które żyły ciekawym i bogatym życiem (tyle radości!) W tym parku nie usiadły ani na kokainie, ani na heroinie. W ciągu kilku dni od eksperymentu zorientowali się, które butelki zawierały narkotyki, a które nie, i pili wodę z puszek "zabawnych" tylko w co czwartym przypadku.Żaden szczur nie stał się narkomanem i nie skazał się na śmierć!

Założenia Aleksandra okazały się prawdziwe: jeśli żywa istota znajduje się w sprzyjającym środowisku, jest mało prawdopodobne, aby uzależniła się od jakichkolwiek narkotyków.

Poniższe badanie podzielono na dwa etapy. Najpierw położył szczury w samotnej klatce przez 57 dni i czekał, aż uzależnią się od narkotyku, a następnie osadził wcześniej izolowane szczury w "społeczeństwie" w swoim Ret Park. Wyniki były zdumiewające: "narkomani" wrócili do normalnego życia zaledwie kilka dni później!

Co zaskakujące, są ludzie, którzy kiedyś stali się uczestnikami takiego eksperymentu, nie wiedząc o tym! Ci, którzy bezskutecznie poślizgnęli się i udali się do szpitala ze złamaniem biodra, w XX wieku lekarze wstrzyknęli diamorfinę (medyczną nazwę dla heroiny).

Jeśli wierzysz w ogólnie przyjętą teorię, wszyscy ci, którzy otrzymali takie zastrzyki, powinni zostać uzależnieni od narkotyków. Jednak tysiące ludzi, którzy wzięli diamorfinę w szpitalu, zostali zwolnieni i stali się zdrowymi ludźmi, zamiast węszyć wokół drzwi w poszukiwaniu dawki.

Więc o co tu chodzi? Chcesz - wierz, chcesz - nie, ale uzależnienie nie jest haczykiem chemicznym.Wracając do eksperymentów Bruce'a Alexandra, można zauważyć, że uzależniony od ulicy jest "szczurem" w pojedynczej klatce.

Ma tylko jedno źródło pocieszenia, do którego może się zwrócić. Pacjenci w klinikach odwykowych to "szczury z Ret Park": wracają do domu do ludzi, którzy je kochają.

Profesor Peter Cohen twierdzi, że ludzie mają głęboką potrzebę intymności i związków z innymi członkami społeczeństwa. Z tego właśnie czerpiemy największą satysfakcję i jeśli z jakiegoś powodu nie możemy się ze sobą komunikować, oznacza to, że znajdziemy coś innego - szelest taśmy lub wstrzyknięcie strzykawki z heroiną.

"Uzależniony wiąże swoje życie z heroiną, ponieważ nie mógł go połączyć z niczym innym- podsumowuje Cohen. -Aby przezwyciężyć uzależnienie, nie potrzebujemy trzeźwości. Potrzebujemy relacji międzyludzkiej".

Jeśli ktoś powie ci, że uzależnienie od narkotyków jest konsekwencją zależność chemicznanastępnie zapytaj go: co z graczami hazardowymi? Nikt nie wierzy, że talię kart można "uruchomić w Wiedniu"!

Rozważ problem palenia. Wszyscy wiedzą, że papierosy zawierają nikotynę - substancję, do której się przyzwyczaiłeś.Kiedy w aptekach pojawiły się pierwsze plastry nikotynowe, spowodowało to wzrost optymizmu: w końcu palacze mogli nadal spożywać nikotynę, ale bez śmiertelnych konsekwencji. Jednak go tam nie było.

Według statystyk tylko 17,7% palaczy jest w stanie rzuć palenie za pomocą plastrów nikotynowych. Ta liczba pokazuje, że uzależnienie od narkotyków ma inne przyczyny, a nie tylko znane "chemiczne haki".

Wszystkie te badania mają olbrzymie implikacje dla stulecia wojny z narkotykami.

Co dziwne, taka walka tylko zwiększa liczbę narkomanów. W więzieniu w Arizonie autor bestsellerów Johann Hari zobaczył więźniów, którzy przez wiele tygodni byli przetrzymywani w celi karnej, aby ukarać ich za używanie narkotyków. "Kiedy ci ludzie zostaną zwolnieni, nie będą mogli uzyskać pracy z powodu kryminalnej historii i natychmiast zostaną uzależnieni. Heroina będzie ich przyjacielem, ponieważ nie mają po prostu nikogo, do kogo mógłby się zwrócić.", mówi Hari.

Istnieje jednak alternatywa. 15 lat temu Portugalia była prawdopodobnie najpoważniejsza problemy z narkotykami w Europie. 1% ludności kraju uzależnia się od heroiny.Kraj próbował z nim walczyć z pomocą policji, ale sytuacja się tylko pogorszyła, więc władze postanowiły spróbować czegoś nowego.

Postanowili uchylić odpowiedzialność karną za używanie jakichkolwiek narkotyków. A pieniądze, które wcześniej przeznaczono na budowę więzień i tworzenie nowych i nowych działów antynarkotykowych, poszły na zakup leków do terapii substytucyjnej, a także na budowę mieszkań i miejsc pracy.

"Jeśli dajesz uzależnionemu możliwość pójścia na opiaty do normalnej, czystej kliniki, gdzie nikt go nie upokorzy i nie obraża, to prawie na pewno ochroni go przed uzależnieniem", - podsumowuje Johann Hari.

Wniosek zawarty w tej książce przez autora jest taki, że ludzie powinni się ponownie zastanowić, zdać sobie sprawę z wagi miłości i dobrych stosunków, stworzyć kulturę wzajemnej pomocy i współczucia: "Zbyt dużo uwagi poświęciliśmy indywidualnym metodom leczenia uzależnień, ale w rzeczywistości potrzebujemy społecznej rehabilitacji kultury narkotykowej. Musimy powiedzieć, że nie mamy prawa blokować narkomanów.". 

Poinformuj swoich znajomych o tych nowych badaniach narkomanii.Żyj pełnią życia, a nie będziesz potrzebował żadnych narkotyków!